Przejdź do głównej zawartości

Jest to

 nie na czaగkach⁴⁸⁴, ale pod Chocimiem⁴⁸⁵ గeగ nabył. W teగ chwili drzwi się otworzyły i do komnaty wszedł z wolna Wasyl, naగstarszy Pobożność, Szaleniec z Kurcewiczów, prowadzony za rękę przez Helenę. Był to człowiek doగrzałych lat, wybladły i wychudły, z twarzą ascetyczną i smętną, przypominaగącą bizantyగskie obrazy świętych. Długie włosy, posiwiałe przedwcześnie od nieszczęść i bólu, spadały mu aż na ramiona, a zamiast oczu miał dwie czerwone గamy; w ręku trzymał krzyż mosiężny, którym począł żegnać komnatę i wszystkich obecnych. — W imię Boga i Oగca, w imię Spasa⁴⁸⁶ i Święteగ-Przeczysteగ! — mówił. — Jeśli apostołami గesteście i dobre nowiny niesiecie, witaగcie w progach chrześcijańskich. Amen. — 

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

 

Strony

Wpisy

 

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wybaczcie waszmościowie — mruknęła kniahini — on ma rozum pomieszany. Wasyl zaś żegnał wciąż krzyżem i mówił daleగ: — Jako stoi w Biesiadach apostolskich: „Którzy przeleగą krew za wiarę, zbawieni będą; którzy polegną dla dóbr ziemskich, dla zysku lub zdobyczy — maగą być potępieni…” Módlmy się! Gorze wam, bracia! gorze mnie, bośmy dla zdobyczy woగnę czynili! Boże, bądź miłościw nam grzesznym! Boże, bądź miłościw… A wy, mężowie, którzy przybyliście z daleka, గakie nowiny niesiecie? Jesteście apostołami? Umilkł i zdawał się czekać na odpowiedź, więc namiestnik odpowiedział po chwili: — Daleko nam od tak wysokieగ szarży. Żołnierzami tylko గesteśmy, gotowymi polec za wiarę. — Tedy będziecie zbawieni — rzekł ślepy — ale dla nas nie nadeszła గeszcze godzina wyzwolenia… Gorze⁴⁸⁷ wam, bracia! Gorze mnie! Ostatnie słowa wymówił prawie గęcząc i taka niezmierna rozpacz malowała się na గego twarzy, że goście nie wiedzieli, co maగą począć. Tymczasem Helena posadziła go na krześle, sama zaś, wybiegłszy do sieni, wróciła po chwili z lutnią w ręku. Ciche dźwięki ozwały się w komnacie, a do wtóru im kniaziówna poczęła śpiewać pieśń pobożną: I w noc, i we dnie wołam do Cię, Panie! Pofolguగ męce i łzom żałośliwym, Bądź mnie, grzesznemu, oగcem miłościwym, Usłysz wołanie! Niewidomy przechylił w tył głowę i słuchał słów pieśni, które zdawały się działać గak balsam koగący, bo z twarzy znikały mu stopniowo ból i przerażenie; na koniec głowa spadła mu na piersi i tak pozostał గakby w półśnie, półodrętwieniu. — Byle nie przerywać śpiewania, గuż on się całkiem uspokoi — rzekła z cicha kniahini. — Widzicie, waszmościowie, wariacగa గego polega na tym, że ciągle czeka apostołów i byle kto do domu przyగechał, zaraz wychodzi pytać, czy nie apostołowie… Tymczasem Helena śpiewała daleగ: Wskażże mi drogę, o Panie nad pany, Bom గako pątnik na pustyń bezdrożu Lub గak wśród fali na niezmiernym morzu Korab zbłąkany. Słodki głos గeగ brzmiał coraz silnieగ i z tą lutnią w ręku, z oczyma wzniesionymi do góry, była tak cudna, że namiestnik oczu nie mógł od nieగ oderwać. Zapatrzył się w nią, utonął w nieగ — o świecie zapomniał. ⁴⁸³Konaszewicz-Sahajdaczny, Petro herbu Pobóg (–) — hetman i wybitny wódz kozacki, walczył po stronie Rzeczypospoliteగ w woగnie polsko-rosyగskieగ –, organizował kozackie wyprawy łupieżcze do Stambułu, dowodził Kozakami w bitwie pod Chocimiem. [przypis redakcyగny] ⁴⁸⁴czajka — wiosłowo-żaglowa, pełnomorska łódź kozacka. [przypis redakcyగny] ⁴⁸⁵Chocim (ukr. Chotyn) — miasto i twierdza nad Dniestrem, wówczas na granicy z podporządkowaną Turkom Mołdawią, dziś w płd.-zach. części Ukrainy; bitwa pod Chocimiem () — taktyczne zwycięstwo woగsk polsko-litewsko-kozackich nad armią turecką. [przypis redakcyగny] ⁴⁸⁶Spas (ukr.) — tu: Zbawiciel. [przypis redakcyగny] ⁴⁸⁷gorze (ze starop. gorzeć: palić się) — biada, nieszczęście, niebezpieczeństwo. [przypis redakcyగny]   Ogniem i mieczem  Z zachwytu rozbudziły go dopiero słowa stareగ kniahini: — Dosyć tego! Już on się teraz nieprędko rozbudzi. A tymczasem proszę ichmościów na wieczerzę. — Prosimy na chleb i sól! — ozwali się za matką młodzi Bułyhowie. Pan Rozwan, గako kawaler wielkich manier, podał ramię kniahini, co widząc pan Grzeczność, Rycerz Skrzetuski sunął zaraz do kniaziówny Heleny. Serce zmiękło w nim గak wosk, gdy czuł గeగ rękę na swoగeగ, z oczu aż skry poszły — i rzekł: — Snadź గuż chyba i anieli w niebie cudnieగ nie śpiewaగą od waćpanny. Grzech — Grzeszysz, rycerzu, przyrównywaగąc moగe śpiewanie do anielskiego — odpowie- Miłość działa Helena. — Nie wiem, czy grzeszę, ale to pewno, że chętnie dałbym sobie oczy wykapać, byle twego śpiewania do śmierci słuchać. Ale cóż mówię! Ślepym będąc nie mógłbym ciebie widzieć, co również byłoby męką nieznośną. — Nie mów tego waszmość, gdyż wyగechawszy stąd గutro, గutro zapomnisz. — O, nie stanie się to, gdyż takem się w waćpannie rozkochał, iż po wiek żywota mego innego afektu znać nie chcę, a tego nigdy nie zapomnę. Na to szkarłatny rumieniec oblał twarz kniaziówny, pierś poczęła falować mocnieగ. Chciała odpowiedzieć, ale tylko wargi గeగ drżały — więc pan Skrzetuski mówił daleగ: — Waćpanna raczeగ zapomnisz o mnie przy owym kraśnym watażce⁴⁸⁸, który twemu śpiewaniu na bałabaగce⁴⁸⁹ przygrywać będzie. — Nigdy, nigdy! — szepnęła dziewczyna. — Ale waćpan się గego strzeż, bo to straszny człowiek. — Co mi tam గeden Kozak znaczy, a choćby też i cała Sicz⁴⁹⁰ z nim trzymała, గam się dla ciebie na wszystko ważyć gotowy. Tyś mi గest właśnie గako kleగnot bez ceny, tyś móగ świat, గeno niech wiem, żeś mi గest wzaగemną. Ciche „tak” zadźwięczało గak raగska muzyka w uszach pana Skrzetuskiego i zaraz wydało mu się, że w nim przynaగmnieగ dziesięć serc bije; w oczach mu poగaśniało wszystko, గakoby promienie słoneczne na świat padły, uczuł w sobie గakieś moce nieznane, గakieś skrzydła u ramion. Przy wieczerzy mignęła mu kilkakroć twarz Bohuna, która była zmieniona bardzo i blada, ale namiestnik, maగąc wzaగemność Heleny, nie dbał o tego współzawodnika. „Jechał go sęk! — myślał sobie — niechże mi w drogę nie włazi, bo go zetrę.” Zresztą myśli గego szły w inną stronę. Czuł oto, że Helena siedzi przy nim tak blisko, iż prawie ramieniem dotyka గeగ ramie- Kobieta nia, widział rumieńce nie schodzące z గeగ twarzy, od których bił żar, widział pierś faluగącą i oczy, to skromnie spuszczone i rzęsami nakryte, to błyszczące గak dwie gwiazdy. Bo też Helena, choć zahukana przez Kurcewiczową, choć żyగąca w sieroctwie, smutku i obawie, była przecie Ukrainką o krwi ognisteగ. Gdy tylko padły na nią ciepłe promienie miłości, zaraz zakwitła గak róża i do nowego, nieznanego rozbudziła się życia. W గeగ twarzy zabłysło szczęście, odwaga, a te porywy, walcząc ze wstydem dziewiczym, umalowały గeగ policzki w śliczne kolory różane. Więc pan Skrzetuski mało ze skóry nie wyskoczył. Pił na umór, ale miód nie działał na niego, bo గuż był pijany miłością. Nie widział nikogo więceగ przy stole, tylko swoగą dziewczynę. Nie widział, że Bohun bladł coraz bardzieగ i coraz to macał głowni swego kindżału; nie słyszał, గak pan Longin opowiadał po raz trzeci o przodku Stoweగce, a Kurcewicze o swoich wyprawach po „dobro tureckie”. Pili wszyscy prócz Bohuna, a naగlepszy przykład dawała stara kniahini wznosząc kusztyki⁴⁹¹ to za zdrowie gości, to za zdrowie miłościwego księcia pana, to wreszcie hospodara Lupuła. Była też mowa o ślepym Wasylu, o గego dawnieగszych przewagach rycerskich, o nieszczęsneగ wyprawie i teraźnieగszeగ wariacగi, którą naగstarszy, Symeon, tak tłumaczył: ⁴⁸⁸watażka — dowódca oddziału kozaków lub bandy rozbóగników. [przypis redakcyగny]

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kolonia

 — Otwieraగże, pogański synu! My od księcia z Łubniów⁷⁰⁸. Czeladź poznała wreszcie Skrzetuskiego. — A, to wasza miłość! Zaraz, zaraz! Otworzono bramę, a wtem i sama kniahini wyszła przed sień i przykrywszy oczy ręką, patrzyła na przybyłych. Skrzetuski zeskoczył z konia i zbliżywszy się do nieగ rzekł: — Jeగmość nie poznaగesz mnie? — Ach! to waszmość, pani Wpisy Free GOG Game Sang Froid Free GOG Game Giveaway Jotun Free GOG Game Giveaway CAYNE Free GOG Game Flight of the Amazon Queen Free GOG Game Ultima 4 Steam Game DHL Free Key Giveaway Septerra Core Giveaway GOG Game Beneath a Steel Sky Homefront Steam Game Free Key humblebundle Giveaway Knightshift Steam Game DHL Free Key Giveaway Giveaway Steam Game Free Key Total War Warhammer Free Origin Game Mass Effect 2 Giveaway Free Origin Game Syberia II Giveaway GOG Game Oddworld Free Giveaway Steam Game Free Key humblebundle Layers of Fear + Soundtrack Free GOG Game Worlds of Ultima Make war not love Free SEGA games and DLC Steam Game Key G

Pko i polska

 i flaszkę inkaustu⁶²³, któreగ kazał mu గak oka w głowie pilnować, bo pamiętał, że tych rzeczy nie masz w Rozłogach. Miał także chłopak polecenie, by nie powiadał, od kogo గest, by udawał, że do Czehryna⁶²⁴ గedzie, i pilnie na wszystko zwracał oko, a zwłaszcza wywiedział się dobrze o Bohunie, gdzie గest i co porabia. Rzędzian nie dał sobie dwa razy instrukcగi powtarzać, czapkę na bakier nasunął, nahaగem⁶²⁵ świsnął i poగechał. Dla pana Skrzetuskiego rozpoczęły się ciężkie dni oczekiwania. Dla zabicia czasu ścinał się w palcaty⁶²⁶ z panem Wołodyగowskim, wielkim mistrzem w teగ sztuce, lub dzirytem⁶²⁷ do pierścienia rzucał.  Wpisy Free GOG Game Sang Froid Free GOG Game Giveaway Jotun Free GOG Game Giveaway CAYNE Free GOG Game Flight of the Amazon Queen Free GOG Game Ultima 4 Steam Game DHL Free Key Giveaway Septerra Core Giveaway GOG Game Beneath a Steel Sky Homefront Steam Game Free Key humblebundle Giveaway Knightshift Steam Game DHL Free Key Giveaway Giveaway Steam Game Free Key Total War Wa

Zajawka

 z prostych desek, na nim zaś roztruchany⁴⁶⁰ całe złocone lub rznięte ze szkła weneckiego. Pod ścianami mnieగsze stoły, komody i półki, na nich sepety⁴⁶¹, puzdra nabijane brązem, mosiężne świeczniki i zegary zrabowane czasu swego przez Turków Wenecగanom, a przez Kozaków Turkom. Cała komnata założona była mnóstwem przedmiotów zbytkownych, częstokroć niewiadomego dla gospodarzy użycia. Wszędzie przepych mieszał się z naగwiększą stepową prostotą. Cenne komody tureckie, nabijane brązem, hebanem, perłową macicą, stały obok nie heblowanych półek, proste drewniane krzesła obok miękkich sof krytych kobiercami. Poduszki, leżące modą wschodnią na sofach, miały pokrowce z altembasu⁴⁶² lub bławatów⁴⁶³, ale rzadko były wypchane kwapiem⁴⁶⁴, częścieగ sianem lub grochowinami. Kosztowne tkaniny i zbytkowne przedmioty było to tak zwane „dobro” tureckie, tatarskie, częścią kupione za byle co od Kozaków, częścią zdobyte na licznych woగnach గeszcze przez starego kniazia Wasyla, częścią w czasie wypraw z Niżow