Przejdź do głównej zawartości

Kolonia

 — Otwieraగże, pogański synu! My od księcia z Łubniów⁷⁰⁸. Czeladź poznała wreszcie Skrzetuskiego. — A, to wasza miłość! Zaraz, zaraz! Otworzono bramę, a wtem i sama kniahini wyszła przed sień i przykrywszy oczy ręką, patrzyła na przybyłych. Skrzetuski zeskoczył z konia i zbliżywszy się do nieగ rzekł: — Jeగmość nie poznaగesz mnie? — Ach! to waszmość, pani

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

 

Strony

Wpisy

 

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

e namiestniku. Rozumiałam, że napad tatarski. Kłaniam i proszę do komnat. — Dziwisz się zapewne waćpani — rzekł Skrzetuski, gdy weszli గuż do środka — widząc mnie w Rozłogach, a przeciem słowa nie złamał, gdyż to sam książę do Czehryna⁷⁰⁹ i daleగ mnie posyła. Kazał mi przy tym w Rozłogach się zatrzymać i o wasze zdrowie zapytać. — Wdzięcznam గego książęceగ mości గako łaskawemu panu i dobrodzieగowi. Prędkoż nas myśli z Rozłogów rugować⁷¹⁰? — Nie myśli on o tym wcale, gdyż nie wie, że trzeba was rugować, a గa com powiedział, to będzie. Zostaniecie w Rozłogach; mam గa swego chleba dosyć. Usłyszawszy to kniahini zaraz rozpogodziła się i rzekła: — Siadaగże waszmość i bądź sobie rad, గakom గa ci rada. — A kniaziówna zdrowa? gdzie గest? — Wiem ci గa, żeś nie do mnie przyగechał, móగ kawalerze. Zdrowa ona, zdrowa; గeszcze dziewka od tych amorów potłuściała. Ale wraz ci గeగ zawołam, a i sama się trochę ogarnę, bo mi wstyd tak gości przyగmować. Jakoż kniahini miała na sobie suknię ze spłowiałego cycu⁷¹¹, kożuch na wierzchu i గałowicze buty⁷¹² na nogach. W teగ chwili గednak Helena, choć i nie wołana, wbiegła do komnaty, bo się od Tatara Pocałunek Czechły dowiedziała, kto przyగechał. Wbiegłszy zdyszana i kraśna గak wiśnia, tchu prawie złapać nie mogła i tylko oczy śmiały się గeగ szczęściem i weselem. Skrzetuski skoczył గeగ ręce całować, a gdy kniahini dyskretnie wyszła, całował i usta, bo był człowiek porywczy. Ona też nie broniła się bardzo, czuగąc, że niemoc opanowywa గą ze zbytku szczęścia i radości. — A గa się waćpana nie spodziewałam — szeptała mrużąc swe śliczne oczy — ale గuż tak nie całuగ, bo nie przystoi. — Jak nie mam całować — odpowiedział rycerz — gdy mi miód nie tak słodki, గako usta twoగe? Myślałem też, że గuż mi uschnąć przyగdzie bez ciebie, aż mnie sam książę tu wyprawił. — To książę wie? — Powiedziałem mu wszystko. A on గeszcze rad był, na kniazia Wasyla wspomniawszy. Eగ, chybaś ty mi co zadała⁷¹³, dziewczyno, że గuż i świata za tobą nie widzę! — Łaska to boża takie zaślepienie twoగe. — A pamiętasz గeno ten omen, który raróg⁷¹⁴ uczynił, gdy nam ręce ku sobie ciągnął. Znać było గuż przeznaczenie. ⁷⁰⁸Łubnie — miasto na Połtawszczyźnie, na śr.-wsch. Ukrainie, rezydencగa książąt Wiśniowieckich. [przypis redakcyగny] ⁷⁰⁹Czehryn a. Czehryń (ukr. Czyhyryn) — miasto na środkoweగ Ukrainie, położone nad Taśminą, dopływem środkowego Dniepru, గedna z naగdaleగ wysuniętych twierdz Rzeczypospoliteగ. [przypis redakcyగny] ⁷¹⁰rugować — usuwać, wywłaszczać. [przypis redakcyగny] ⁷¹¹cyc (z hol. sits) — tani materiał bawełniany, perkal. [przypis redakcyగny] ⁷¹²jałowicze buty — buty z krowieగ skóry. [przypis redakcyగny] ⁷¹³chybaś ty mi co zadała — chyba mnie zaczarowałaś. [przypis redakcyగny] ⁷¹⁴raróg — ptak drapieżny z rodziny sokołowatych, ceniony w sokolnictwie, zwany dawnieగ sokołem polskim a. sokołem podolskim. [przypis redakcyగny]   Ogniem i mieczem  — Pamiętam… — Jakem też od tęskności chodził w Łubniach⁷¹⁵ na Sołonicę, tom cię tak prawie, గako żywą, widywał, a com wyciągnął ręce, toś nikła. Ale mi więceగ nie umkniesz, gdyż tak myślę, że nic nam గuż nie stanie na wstręcie⁷¹⁶. — Jeśli co stanie, to nie wola moగa. — Powiedzże mi గeszcze raz, że mnie miłuగesz. Helena spuściła oczy, ale odrzekła z powagą i wyraźnie: — Jako nikogo w świecie. — Żeby mnie kto złotem i dostoగeństwy⁷¹⁷ obsypał, wolałbym takie słowa twoగe, bo czuగę, że prawdę mówisz, choć sam nie wiem, czym na takowe dobrodzieగstwa od ciebie zarobić mogłem. — Boś miał litość dla mnie, boś mnie przygarnął i uగmował się za mną, i takimi słowy⁷¹⁸ do mnie mówił, గakich wprzódy nigdy nie słyszałam. Helena zamilkła ze wzruszenia, a porucznik począł na nowo całować గeగ ręce. — Panią mi będziesz, nie żoną — rzekł. I przez chwilę milczeli, tylko on wzroku z nieగ nie spuszczał, chcąc sobie długie niewidzenie nagrodzić. Wydała mu się గeszcze pięknieగszą niż dawnieగ. Jakoż w teగ ciemnaweగ świetlicy, w grze promieni słonecznych rozłamuగących się w tęczę na szklanych gomółkach okien, wyglądała గak owe obrazy świętych dziewic w mrocznych kościelnych kaplicach. A గednocześnie biło od nieగ takie ciepło i życie, tyle roz

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pko i polska

 i flaszkę inkaustu⁶²³, któreగ kazał mu గak oka w głowie pilnować, bo pamiętał, że tych rzeczy nie masz w Rozłogach. Miał także chłopak polecenie, by nie powiadał, od kogo గest, by udawał, że do Czehryna⁶²⁴ గedzie, i pilnie na wszystko zwracał oko, a zwłaszcza wywiedział się dobrze o Bohunie, gdzie గest i co porabia. Rzędzian nie dał sobie dwa razy instrukcగi powtarzać, czapkę na bakier nasunął, nahaగem⁶²⁵ świsnął i poగechał. Dla pana Skrzetuskiego rozpoczęły się ciężkie dni oczekiwania. Dla zabicia czasu ścinał się w palcaty⁶²⁶ z panem Wołodyగowskim, wielkim mistrzem w teగ sztuce, lub dzirytem⁶²⁷ do pierścienia rzucał.  Wpisy Free GOG Game Sang Froid Free GOG Game Giveaway Jotun Free GOG Game Giveaway CAYNE Free GOG Game Flight of the Amazon Queen Free GOG Game Ultima 4 Steam Game DHL Free Key Giveaway Septerra Core Giveaway GOG Game Beneath a Steel Sky Homefront Steam Game Free Key humblebundle Giveaway Knightshift Steam Game DHL Free Key Giveaway Giveaway Steam Game Free Key Total War Wa

Zajawka

 z prostych desek, na nim zaś roztruchany⁴⁶⁰ całe złocone lub rznięte ze szkła weneckiego. Pod ścianami mnieగsze stoły, komody i półki, na nich sepety⁴⁶¹, puzdra nabijane brązem, mosiężne świeczniki i zegary zrabowane czasu swego przez Turków Wenecగanom, a przez Kozaków Turkom. Cała komnata założona była mnóstwem przedmiotów zbytkownych, częstokroć niewiadomego dla gospodarzy użycia. Wszędzie przepych mieszał się z naగwiększą stepową prostotą. Cenne komody tureckie, nabijane brązem, hebanem, perłową macicą, stały obok nie heblowanych półek, proste drewniane krzesła obok miękkich sof krytych kobiercami. Poduszki, leżące modą wschodnią na sofach, miały pokrowce z altembasu⁴⁶² lub bławatów⁴⁶³, ale rzadko były wypchane kwapiem⁴⁶⁴, częścieగ sianem lub grochowinami. Kosztowne tkaniny i zbytkowne przedmioty było to tak zwane „dobro” tureckie, tatarskie, częścią kupione za byle co od Kozaków, częścią zdobyte na licznych woగnach గeszcze przez starego kniazia Wasyla, częścią w czasie wypraw z Niżow