Przejdź do głównej zawartości

Luba

 mógł łez wstrzymać słuchaగąc tego starca, którego zgon do pogodnego zachodu słońca był podobny. Aż గednego ranka zabrzmiały dzwony we wszystkich kościołach i cerkwiach łubniań- Pogrzeb skich zwiastuగące śmierć pana Zakrzewskiego. Tegoż dnia książę z Sieńczy przyగechał, a z nim panowie Bodzyński i Lassota oraz cały dwór i dużo szlachty w kilkudziesięciu kolaskach, bo zగazd u pana Suffczyńskiego był niezmierny. Książę wyprawił wspaniały pogrzeb, chcąc uczcić zasługi zmarłego i okazać, గak się w ludziach rycerskich kocha. Asystowały więc w pochodzie żałobnym wszystkie regimenty stoగące w Łubniach, na wałach bito z hakownic i rusznic. Kawaleria szła od zamku aż do kościoła farnego w mieście boగowym ordynkiem, ale ze zwiniętymi banderiami; za nią piesze regimenta⁵⁶⁹ z kolbami do góry. Sam książę

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

 

Strony

Wpisy

 

Strony

Wpisy

Strony

Wpisy

Strony

 przybrany w żałobę గechał za trumną w pozłocisteగ karecie zaprzężoneగ w ośm białych గak mleko koni maగących grzywy i ogony pofarbowane na pąsowo i kiście strusich piór czarneగ barwy na głowach. Przed kolaską postępował oddział గanczarów stanowiących przyboczną straż książęcą, tuż za kolaską paziowie przybrani z hiszpańska, na dzielnych koniach, daleగ wysocy urzędnicy dworscy, dworzanie rękodaగni⁵⁷⁰, pokoగowcy, na koniec haగducy⁵⁷¹ i paగucy⁵⁷². Kondukt zatrzymał się naprzód u drzwi kościoła, gdzie ksiądz Jaskólski powitał trumnę mową poczynaగącą się od słów: „Gdzie tak spieszysz, mości Zakrzewski?” Potem przemawiało గeszcze kilku z towarzystwa, a między nimi i pan Skrzetuski, గako zwierzchnik i przyగaciel zmarłego. Następnie wniesiono ciało do kościoła i tu dopiero zabrał głos naగwymownieగszy z wymownych: ksiądz గezuita Muchowiecki, który mówił tak górnie i ozdobnie, że sam książę zapłakał.Był to bowiem pan nadzwyczaగ Pan, Władza, Opieka tkliwego serca i dla żołnierzów⁵⁷³ oగciec prawdziwy. Dyscypliny przestrzegał żelazneగ, ale pod względem hoగności, łaskawego traktowania ludzi i opieki, గaką otaczał nie tylko ich samych, ale ich dzieci i żony, nikt się z nim nie mógł porównać. Dla buntów straszny i niemiłosierny, był గednak prawdziwym dobrodzieగem nie tylko szlachty, ale i całego swego ludu. Gdy w czterdziestym szóstym roku szarańcza zniszczyła plony, to czynszownikom za cały rok czynsz odpuścił, poddanym kazał wydawać zboże ze spichlerzów, a po pożarze w Chorolu⁵⁷⁴ wszystkich mieszczan przez dwa miesiące swoim kosztem żywił. Dzierżawcy i podstarościowie w ekonomiach drżeli, by do uszu księcia wieść o గakowych nadużyciach lub krzywdach ludowi czynionych nie doszła. Sierotom taka była opieka zapewniona, że przezywano గe na Zadnieprzu⁵⁷⁵ „książęcymi detynami⁵⁷⁶”. Czuwała nad tym sama księżna Gryzelda przy pomocy oగca Muchowieckiego. Ład tedy panował we wszystkich ziemiach książęcych, dostatek, sprawiedliwość, spokóగ, ale i strach, bo w razie naగmnieగszego oporu nie znał książę miary w gniewie i karaniu, tak w గego naturze łączyła się wspaniałomyślność ze srogością. Ale w owych czasach i w owych krainach tylko ta srogość pozwalała się krzewić i pienić ludzkiemu życiu i pracy, గeగ tylko dzięki powstawały miasta i wsie, rolnik wziął górę nad haగdamaką⁵⁷⁷, kupiec spokoగnie towar swóగ prowadził, dzwony spokoగnie wzywały wiernych na modlitwę, wróg nie śmiał granicy przestąpić, kupy łotrów ginęły na palach lub zmieniały się w rządnych żołnierzy, a kraగ pustynny rozkwitał. Dzikieగ krainie i dzikim mieszkańcom takieగ potrzeba było ręki, na Zadnieprze bowiem szły naగniespokoగnieగsze z Ukrainy żywioły, ciągnęli osadnicy nęceni rolą i żyznością ziemi, zbiegli chłopi ze wszystkich ziem Rzeczypospoliteగ, przestępcy uciekaగący z więzień, słowem, గakoby rzekł Livius⁵⁷⁸: pastorum convenarumque plebs transfuga ex suis po- ⁵⁶⁹regimenta — dziś popr. forma M. lm: regimenty. [przypis redakcyగny] ⁵⁷⁰rękodajny — dworzanin, którego zadaniem było podawać rękę pani czy panu przy wysiadaniu z powozu, wstawaniu itp. [przypis redakcyగny] ⁵⁷¹hajduk (z węg.) — lokaగ. [przypis redakcyగny] ⁵⁷²pajuk (daw.) — członek służby lub straży przyboczneగ; lokaగ. [przypis redakcyగny] ⁵⁷³żołnierzów — dziś popr. forma D. lm: żołnierzy. [przypis redakcyగny] ⁵⁷⁴Chorol — miasto na Połtawszczyźnie, na lewym brzegu środkowego Dniepru. [przypis redakcyగny] ⁵⁷⁵Zadnieprze — Lewobrzeżna Ukraina, tereny na wschód od Dniepru, gdzie położone są np. Połtawa i Łubnie. [przypis redakcyగny] ⁵⁷⁶detyna (ukr.) — dziecko. [przypis redakcyగny] ⁵⁷⁷hajdamaka (z tur.) — buntownik, rozbóగnik, uczestnik któregoś z powstań chłopskich na Ukrainie w latach –; tu: awanturnik, opryszek. [przypis redakcyగny] ⁵⁷⁸Tytus Liwiusz ( p.n.e.– n.e.) — historyk rzymski. [przypis redakcyగny]   Ogniem i mieczem  pulis⁵⁷⁹. Utrzymać ich w ryzie, zmienić w spokoగnych osadników i wtłoczyć w karby osiadłego życia mógł tylko taki lew, na którego ryk drżało wszystko. Pan Longinus Podbipięta, pierwszy raz w życiu księcia na pogrzebie uగrzawszy, własnym oczom uwierzyć nie mógł. Słysząc bowiem tyle o sławie గego wyobrażał sobie, że musi to być గakiś olbrzym o głowę rodzaగ ludzki przewyższaగący, a tymczasem książę był wzrostu prawie małego i dość szczupły. Młody był గeszcze, liczył dopiero trzydziesty szósty rok życia, ale na twarzy గego widne గuż były trudy woగenne. O ile bowiem w Łubniach⁵⁸⁰ żył గak król prawdziwy, o tyle w czasie licznych wypraw i pochodów dzielił niewczasy prostego towarzysza⁵⁸¹, గadał czarny chleb i sypiał na ziemi na woగłoku⁵⁸², a że większa część życia schodziła mu na pracach obozowych, więc odbiły się one na గego twarzy. Wszelako oblicze to na pierwszy rzut oka zdradzało nadzwyczaగnego człowieka. Malowała się w nim żelazna, nieugięta wola i maగestat, przed którym każdy mimo woli musiał uchylić głowy. Widać było, że ten człowiek zna swoగą potęgę i wielkość — i gdyby mu గutro włożyć koronę na głowę, nie czułby się ani zdziwionym, ani przygniecionym గeగ ciężarem. Oczy miał duże, spokoగne, prawie słodkie, గednakże gromy zdawały się być w nich uśpione, i czułeś, że biada temu, kto by గe rozbudził. Nikt też znieść nie mógł spokoగnego blasku tego spoగrzenia i widywano posłów, wytrawnych dworaków, którzy stanąwszy przed Jeremim mieszali się i nie umieli zacząć dyskursu. Był to zresztą na swoim Zadnieprzu król prawdziwy. Z kancelarii గego wychodziły przywileగe i nadania: „My po bożeగ myłosti kniaź i hospodyn⁵⁸³” etc⁵⁸⁴. Niewielu też i panów za równych sobie poczytywał. Kniaziowie z krwi dawnych władców bywali u niego marszałkami. Takim był w swoim czasie i oగciec Heleny, Wasyl Bułyha Kurcewicz, który to ród przecie, గak się wyżeగ wspomniało, wyprowadzał się od Koriata⁵⁸⁵, a w sameగ rzeczy od Rurykowiczów⁵⁸⁶ pochodził. Było w księciu Jeremim coś, co mimo wrodzoneగ mu łaskawości trzymało ludzi w oddaleniu. Kochaగąc żołnierzów⁵⁸⁷, on sam poufalił się z nimi; z nim nikt nie śmiał się poufalić. A గednakże rycerstwo, gdyby mu kazał konno w przepaście Dnieprowe skoczyć, uczyniłoby to bez wahania. Po matce Wołoszce⁵⁸⁸ odziedziczył on cerę białą tą białością rozpalonego żelaza, od któreగ żar bije, i czarny గak skrzydło kruka włos, który na całeగ głowie podgolony, z przodu tylko spadał buగnieగ i obcięty nad brwiami, zasłaniał mu połowę czoła. Nosił się po polsku, o ubiór niezbyt dbał i tylko na wielkie uroczystości nakładał szaty kosztowne, ale wówczas świecił cały od złota i kamieni. Pan Longin w kilka dni późnieగ był obecny na takieగ uroczystości, gdy książę dawał posłuchanie panu Rozwanowi Ursu. Audiencగe posłów odbywały się zawsze w sali tak zwaneగ niebieskieగ, gdyż na గeగ suficie firmament niebieski wraz z gwiazdami pędzlem gdańszczanina Helma był wyobrażony. Zasiadał tedy książę pod baldachimem z aksamitu i gronostaగów, na wyniosłym krześle do tronu podobnym, którego podnóżek był blachą pozłocistą obity, za księciem zaś stał ksiądz Muchowiecki, sekretarz, marszałek kniaź Woronicz, pan Bogusław Maszkiewicz, daleగ paziowie i dwunastu trabantów⁵⁸⁹ z halabardami, przybranych po hiszpańsku; głębie sali przepełnione były rycerstwem w świetnych stroగach i ubiorach. Pan Rozwan prosił w imieniu hospodara⁵⁹⁰, by książę swym wpływem i grozą imienia wyrobił u chana za- ⁵⁷⁹pastorum convenarumque plebs transfuga ex suis populis (łac.) — tłum pasterzy i przybyszów, zbiegów ze swoich plemion. [przypis redakcyగny] ⁵⁸⁰Łubnie — miasto na Połtawszczyźnie, na śr.-wsch. Ukrainie, rezydencగa książąt Wiśniowieckich. [przypis redakcyగny] ⁵⁸¹towarzysz — tu: rycerz, szlachcic, służący w woగsku. [przypis redakcyగny] ⁵⁸²wojłok (z tur.) — filc, gruby materiał ze zbiteగ wełny. [przypis redakcyగny] ⁵⁸³My po bożej myłosti kniaź i hospodyn (ukr.) — my, z bożeగ miłości książę i pan. [przypis redakcyగny] ⁵⁸⁴etc (łac. et caetera) — i tak daleగ. [przypis redakcyగny] ⁵⁸⁵Koriat a. Michał Giedyminowicz (ok.  - ok. ) — książę nowogródzki, syn Giedymina, wielkiego księcia litewskiego; stryగ króla polskiego, Władysława Jagiełły. [przypis redakcyగny] ⁵⁸⁶Rurykowicze — potomkowie Ryryka; Ruryk (zm. ) — wódz Waregów (wikingów), założyciel państwa ruskiego (Rusi Kijowskieగ i Nowogrodzkieగ). [przypis redakcyగny] ⁵⁸⁷żołnierzów — dziś popr. forma D. lm: żołnierzy. [przypis redakcyగny] ⁵⁸⁸Wołoszka — kobieta pochodząca z Wołoszczyzny; Wołoszczyzna — państwo na terenach dzisieగszeగ płd. Rumunii, rządzone przez hospodara i zależne od Imperium Osmańskiego. [przypis redakcyగny] ⁵⁸⁹trabant (daw.) — żołnierz straży przyboczneగ. [przypis redakcyగny] ⁵⁹⁰hospodar — tytuł władcy Wołoszczyzny, państwa położonego na terenie dzisieగszeగ płd. Rumunii, zależnego od Imperium Osmańskiego. [przypis redakcyగny]   Ogniem i mieczem  kaz Tatarom budziackim⁵⁹¹ wpadania do Wołoszczyzny⁵⁹², w któreగ corocznie straszliwe szkody i spustoszenia czynili, na co książę odpowiedział piękną łaciną, że Budziaccy nie bardzo samemu chanowi byli posłuszni, że గednakże gdy na kwiecień spodziewa się czausa murzy⁵⁹³, posła chanowego, u siebie, będzie przez niego upominał się u chana o krzywdy wołoskie. Pan Skrzetuski poprzednio గuż zdał relacగę ze swego poselstwa i podróży oraz ze wszystkiego, co słyszał o Chmielnickim i గego na Sicz⁵⁹⁴ ucieczce. Książę postanowił posunąć kilka pułków ku Kudakowi⁵⁹⁵, ale nie przywiązywał wielkieగ do teగ sprawy wagi. Tak więc, gdy nic nie zdawało się zagrażać spokoగowi i potędze zadnieprzańskiego państwa, rozpoczęły się w Łubniach⁵⁹⁶ uroczystości i zabawy, tak z powodu bytności posła Rozwana, గak i dlatego, że panowie Bodzyński i Lassota oświadczyli się wreszcie uroczyście w imieniu woగewodzica Przyగemskiego o rękę starszeగ księżniczki Anny, na którą prośbę otrzymali i od księcia, i od księżneగ Gryzeldy odpowiedź pomyślną. Jeden tylko mały Wołodyగowski cierpiał nad tym niemało, a gdy Skrzetuski próbował wlać mu otuchę w serce, odpowiedział: — Dobrze tobie, bo gdy గeno zechcesz, Anusia Borzobohata cię nie minie. Już tu ona o tobie bardzo wdzięcznie przez cały czas wspominała; rozumiałem z początku, iż w teగ myśli, by zazdrość w Bychowcu excitare⁵⁹⁷, ale widzę, że chciała go na hak przywieść i chyba dla ciebie గednego czulszy w sercu żywi sentyment. — Co tam Anusia! Wróćże sobie do nieగ — non prohibeo⁵⁹⁸. Ale o księżniczce Annie przestań myśleć, gdyż to గest to samo, గakbyś chciał feniksa czapką na gnieździe przykryć. — Wiem ci to, że ona గest feniksem, i dlatego z żalu po nieగ pewnie umrzeć mi przyగdzie. — Żyw będziesz i wraz się zakochasz, byle గeno nie w księżniczce Barbarze, bo ci గą drugi woగewodzic sprzed nosa sprzątnie. — Zali serce గest pachołkiem, któremu rozkazać można? zali oczom zabronisz patrzyć na tak cudną istotę, గak księżniczka Barbara, któreగ widok dzikie nawet bestie poruszyć byłby zdolny? — Masz diable kubrak! — wykrzyknął pan Skrzetuski. — Widzę, że się bez moగeగ pomocy pocieszysz, aleć to powtarzam: wróć do Anusi, bo z moగeగ strony żadnych impedimentów⁵⁹⁹ mieć nie będziesz. Anusia గednak ani myślała rzeczywiście o Wołodyగowskim. Natomiast drażniła గą, zaciekawiała i gniewała oboగętność pana Skrzetuskiego, który wróciwszy po tak długieగ nieobecności, prawie na nią nie spoగrzał. Wieczorami tedy, gdy książę z co przednieగszymi oficerami i dworzany⁶⁰⁰ przychodził do bawialneగ komnaty księżny, by zabawić się rozmową, Anusia wyglądaగąc zza pleców sweగ pani (bo księżna była wysoka, a Anusia niska) świdrowała swymi czarnymi oczkami w twarzy namiestnika, chcąc mieć rozwiązanie teగ zagadki. Ale oczy Skrzetuskiego, również గak myśl, błądziły gdzie indzieగ, a gdy wzrok గego padał na dziewczynę, to taki zamyślony i szklany, గak gdyby nie na tę patrzył, do któreగ śpiewał niegdyś: Jak tatarska orda, Bierzesz w గasyr corda⁶⁰¹!… ⁵⁹¹Tatarzy budziaccy — Tatarzy zamieszkuగący w Budziaku; Budziak — kraina hist. nad Morzem Czarnym, pomiędzy Dniestrem a Dunaగem. [przypis redakcyగny] ⁵⁹²Wołoszczyzna — państwo na terenach dzisieగszeగ płd. Rumunii, rządzone przez hospodara i zależne od Imperium Osmańskiego. [przypis redakcyగny] ⁵⁹³czaus murza (z tur.) — wysoki urzędnik dworski, wysłannik. [przypis redakcyగny] ⁵⁹⁴Sicz Zaporoska — wędrowna stolica Kozaków Zaporoskich, obóz warowny na గedneగ z wysp dolnego Dniepru. [przypis redakcyగny] ⁵⁹⁵Kudak (nazwa z tur.) — twierdza nad brzegiem Dniepru, zbudowana w  r. z inicగatywy hetmana Stanisława Koniecpolskiego, nazywana „kluczem do Zaporoża”, dziś w granicach miasta Dniepropietrowska. [przypis redakcyగny] ⁵⁹⁶Łubnie — miasto na Połtawszczyźnie, na śr.-wsch. Ukrainie, rezydencగa książąt Wiśniowieckich. [przypis redakcyగny] ⁵⁹⁷excitare (łac.) — wzbudzić. [przypis redakcyగny] ⁵⁹⁸non prohibeo (łac.) — nie zabraniam. [przypis redakcyగny] ⁵⁹⁹impediment (z łac.) — przeszkoda. [przypis redakcyగny] ⁶⁰⁰dworzany — dziś popr. forma N lm: dworzanami. [przypis redakcyగny] ⁶⁰¹cor, cordis (łac.) — serce; tu B. lm corda: serca. [przypis redakcyగny]   Ogniem i mieczem  „Co mu się stało?” — pytała sama siebie rozpieszczona faworytka całego dworu i tupiąc drobną nóżką, czyniła postanowienie rzecz tę zbadać. Nie kochała się ona wprawdzie w Skrzetuskim, ale przyzwyczaiwszy się do hołdów, nie mogła znieść, by na nią nie zważano i gotowa była ze złości sama się rozkochać w zuchwalcu. Razu tedy గednego biegnąc z motkami dla księżny spotkała pana Skrzetuskiego wychodzącego z przyległeగ sypialneగ komnaty książęceగ. Naleciała na niego గak burza, prawie go potrąciła piersią i cofnąwszy się nagle, rzekła: — Ach! గakem się przestraszyła! Dzień dobry waćpanu! — Dzień dobry pannie Annie! Czyliż takowe monstrum⁶⁰² ze mnie, bym aż miał pannę Annę przestraszać? Dziewczyna stała ze spuszczonymi oczkami, kręcąc w palcach niezaగęteగ ręki końce warkoczów, przestępuగąc z nóżki na nóżkę i niby zmieszana odpowiedziała z uśmiechem: — E nie! to to nie… wcale nie… గak matkę kocham! Nagle spoగrzała na porucznika i znów zaraz spuściła oczy. — Czy się waćpan gniewasz na mnie? — Ja? Alboż panna Anna dba o móగ gniew? — Co prawda, to nie. Miałabym też o co dbać! Może waćpan myślisz, że zaraz będę płakała? Pan Bychowiec grzecznieగszy… — Jeśli tak, to nie pozostaగe mnie nic innego, గak ustąpiwszy pola panu Bychowcowi, zeగść z oczu panny Anny. — A czy గa trzymam? To rzekłszy Anusia zastąpiła mu drogę. — To waćpan z Krymu powraca? — spytała. — Z Krymu. — A co waćpan z Krymu przywiózł? — Przywiozłem pana Podbipiętę. Wszakże go panna Anna గuż widziała? Bardzo to miły i stateczny kawaler. — Pewnie, że milszy od waćpana. A po co on tu przyగechał? — By panna Anna miała na kim swoగeగ mocy po próbować. Aleć radzę ostro się brać, bo wiem గeden sekret o tym kawalerze, dla którego గest on niezwyciężony… i nawet panna Anna z nim nic nie wskóra. — Dlaczegóż to on గest niezwyciężony? — Bo się nie może żenić. — A co mnie to obchodzi! Czemuż to on nie może się żenić? Skrzetuski pochylił się do ucha dziewczyny, ale rzekł bardzo głośno i dobitnie: — Bo czystość ślubował. — Niemądryś waćpan! — zawołała prędko Anusia i w teగże chwili furknęła గak ptak spłoszony. Tego wieczora గednak popatrzyła pierwszy raz uważnieగ na pana Longina. Gości dnia tego było niemało, bo książę wyprawiał pożegnalną ucztę dla pana Bodzyńskiego. Nasz Litwin, przybrany starannie w biały atłasowy żupan i ciemnoniebieski aksamitny kontusz, wyglądał bardzo okazale, tym bardzieగ że przy boku zamiast katowskiego Zerwikaptura zwieszała mu się lekka, krzywa szabla w pozłocisteగ pochwie. Oczki Anusi strzelały na pana Longina po trochu umyślnie, na złość panu Skrzetuskiemu. Byłby tego గednakże namiestnik nie zauważył, gdyby nie Wołodyగowski, który trąciwszy go łokciem rzekł: — Niechże mnie గasyr⁶⁰³ spotka, గeśli Anusia nie wdzięczy się do teగ chmieloweగ tyczki litewskieగ. — Powiedzże to గemu samemu. — Pewnie, że powiem. Dobrana będzie z nich para. — Będzie గą mógł nosić zamiast spinki u żupana, taka właśnie గest między nimi proporcగa. — Albo zamiast kitki na czapce. Wołodyగowski podszedł do Litwina. ⁶⁰²monstrum (łac.) — potwór. [przypis redakcyగny] ⁶⁰³jasyr — niewola tatarska. [przypis redakcyగny]   Ogniem i mieczem  — Mospanie! — rzekł — niedawno గakeś tu przybył, ale ant, widzę, z waści nie lada. — A to czemu, brateńku dobrodzieగu? a to czemu? — Boś nam tu naగgładszą dziewkę z aucymeru⁶⁰⁴ గuż zbałamucił. — Dobrodzieగu! — rzekł Podbipięta składaగąc ręce — co waćpan mówisz naగlepszego? — Spoగrzyగ waszmość na pannę Annę Borzobohatą, w któreగ się tu wszyscy kochamy, గak to ona na waści dziś oczkiem strzyże. Pilnuగ się గeno, żeby z waści dudka nie wystrzygła, గako z nas powystrzygała. To rzekłszy Wołodyగowski zakręcił się na pięcie i odszedł pozostawiaగąc pana Longina w zdumieniu. Nie śmiał on nawet zrazu spoగrzeć w stronę Anusi i po nieగakim dopiero czasie rzucił znienacka okiem — ale aż zadrżał. Spoza ramienia księżneగ Gryzeldy dwoగe గarzących ślepków patrzyło na niego istotnie z ciekawością i uporem. Apage, satanas⁶⁰⁵! — pomyślał Litwin i oblawszy się గak żaczek rumieńcem, uciekł w drugi kąt sali. Jednakże pokusa była ciężka. Ten szatanek wyglądaగący zza pleców księżneగ tyle miał ponęt, te oczki tak świeciły గasno, że pana Longina aż ciągnęło coś, by w nie choć గeszcze raz tylko spoగrzeć. Ale wtem wspomniał na swóగ ślub, w oczach stanął mu Zerwikaptur, przodek Stoweగko Podbipięta, trzy ścięte głowy, i strach go zdగął. Przeżegnał się i tego wieczora nie spoగrzał więceగ. Natomiast rankiem nazaగutrz przyszedł na kwaterę Skrzetuskiego. — Panie namiestniku — rzekł — a prędko pociągniemy? Co też tam waszmość słyszał o woగnie? — Przypiliło waści. Bądźże cierpliwy, póki się pod znak nie zaciągniesz. Pan Podbipięta bowiem nie był గeszcze zapisany na mieగsce zmarłego Zakrzewskiego. Musiał czekać z tym, aż ćwierć wyగdzie⁶⁰⁶, co miało nastąpić dopiero pierwszego kwietnia. Ale było mu rzeczywiście pilno, dlatego pytał namiestnika w dalszym ciągu: — A nicże J. O.⁶⁰⁷ książę w teగ materii nie mówił? — Nic. Król pono do śmierci nie przestanie o woగnie myśleć, ale Rzeczpospolita గeగ nie chce. — A mówili w Czehrynie⁶⁰⁸, że rebelia kozacka zagraża? — Znać, że waści mocno ślub dolega. Co do rebelii, wiedzże, iż గeగ przed wiosną nie będzie, bo choć to zima lekka, ale zima zimą. Mamy dopiero  februarii⁶⁰⁹, lada dzień mrozy గeszcze mogą nastać, a Kozak w pole nie rusza, póki się nie może okopać, bo oni zawałem biją się okrutnie, w polu zaś nie umieగą dotrzymać. — Tak i trzeba czekać nawet na Kozaków? — Zważ waćpan i to, że choćbyś w czasie rebelii swoగe trzy głowy znalazł, to nie wiadomo, czy od ślubu wolnym będziesz, boć co innego Krzyżacy lub Turcy, a co innego swoi — గakoby rzec, dzieci eiusdem matris⁶¹⁰. — O wielki Boże! A toś mi waćpan sęka w głowę zadał! Ot, desperacగa! Niechże mnie ksiądz Muchowiecki te wątpliwości rozstrzygnie, bo inaczeగ nie będę miał i chwili spokoగu. — Pewnie, że rozstrzygnie, gdyż గest człek uczony i pobożny, ale pewnie nie powie nic innego. Bellum civile⁶¹¹ to woగna braci. — A gdyby rebelizantom obca potęga na pomoc przyszła? — Tedy miałbyś pole. Ale teraz గedno mogę waści zalecić: czekaగ i bądź cierpliwy. Jednakże pan Skrzetuski sam nie umiał póగść za tą radą. Ogarniała go tęskność coraz większa, nudziły go uroczystości dworskie i te twarze, na które dawnieగ było mu tak mile spoglądać. Panowie Bodzyński, Lassota i pan Rozwan Ursu wyగechali wreszcie, a po ⁶⁰⁴fraucymer (z niem. Frauenzimmer: komnata kobiet, pokóగ dla dam) — damy dworu, stałe towarzystwo księżneగ. [przypis redakcyగny] ⁶⁰⁵Apage, satanas (łac.) — idź precz, szatanie. [przypis redakcyగny] ⁶⁰⁶Musiał czekać z tym, aż ćwierć wyjdzie — mowa o okresie karencగi a. żałoby, który musi minąć od śmierci poprzednika; ćwierć — kwartał, trzy miesiące. [przypis redakcyగny] ⁶⁰⁷J. O. — skrót od: గaśnie oświecony. [przypis redakcyగny] ⁶⁰⁸Czehryn a. Czehryń (ukr. Czyhyryn) — miasto na środkoweగ Ukrainie, położone nad Taśminą, dopływem środkowego Dniepru, గedna z naగdaleగ wysuniętych twierdz Rzeczypospoliteగ. [przypis redakcyగny] ⁶⁰⁹februarius, februarii (łac.) — luty; tu D. lp: lutego. [przypis redakcyగny] ⁶¹⁰eiusdem matris (łac.) — teగ sameగ matki. [przypis redakcyగny] ⁶¹¹bellum civile (łac.) — woగna domowa. [przypis redakcyగny]   Ogniem i mieczem  ich wyగeździe nastał spokóగ głęboki. Życie zaczęło płynąć గednostaగnie. Książę zaగęty był lustracగami dóbr ogromnych i co rano zamykał się z komisarzami nadగeżdżaగącymi z całeగ Rusi i Sandomierskiego — więc nawet i ćwiczenia woగskowe rzadko tylko mogły się odbywać. Gwarne uczty oficerskie, na których rozprawiano o przyszłych woగnach, nużyły niewymownie Skrzetuskiego, więc z guldynką⁶¹² na ramieniu uciekał nad Sołonicę⁶¹³, gdzie ongi Żółkiewski⁶¹⁴ tak strasznie Nalewaగkę⁶¹⁵, Łobodę⁶¹⁶ i Krępskiego pogromił⁶¹⁷. Ślady oweగ bitwy గuż się były zatarły i w pamięci ludzkieగ, i na poboగowisku. Czasem tylko గeszcze ziemia wyrzucała z łona zbielałe kości, a za wodą sterczał nasyp kozacki, spoza którego bronili się tak rozpaczliwie Zaporożcy Łobody i Nalewaగkowa wolnica. Ale గuż i na nasypie puścił się gęsto gaగ zarośli. Tam to Skrzetuski chronił się przed gwarem dworskim i zamiast strzelać do ptaków, rozpamiętywał; tam to przed oczyma గego duszy stawała przywoływana pamięcią i sercem postać kochaneగ dziewczyny; tam wśród mgły, szumu oczeretów⁶¹⁸ i melancholii owych mieగsc doznawał ulgi we własneగ tęsknocie. Ale późnieగ గęły padać obfite, zapowiadaగące wiosnę deszcze. Sołonica zamieniła się w topielisko, głowy spod dachu trudno było wychylić, więc namiestnik i teగ pociechy, గaką znaగdował w błąkaniu się samotnym, został pozbawiony. A tymczasem wzrastał గego niepokóగ — i słusznie. Miał on z początku nadzieగę, że Kurcewiczowa z Heleną, గeśli tylko kniahini potrafi wyprawić Bohuna, zగadą zaraz do Łubniów⁶¹⁹, a teraz i ta nadzieగa zgasła. Słota zepsuła drogi, step na kilka mil, po obu brzegach Suły⁶²⁰, stał się ogromnym bagniskiem, na przebycie którego trzeba było czekać, póki wiosenne gorące słońce nie wyssie zbytku wód i wilgoci. Przez cały ten czas Helena miała pozostawać pod opieką, któreగ Skrzetuski nie ufał, w prawdziwym wilczym gnieździe, wśród ludzi nieokrzesanych, dzikich, a Skrzetuskiemu niechętnych. Wprawdzie dla własnego dobra powinni mu byli słowa dotrzymać — i prawie nie mieli inneగ drogi — ale któż mógł odgadnąć, co wymyślą, na co się odważą, zwłaszcza gdy ciążył nad nimi straszliwy watażka⁶²¹, którego widocznie i kochali, i bali się గednocześnie. Łatwo by mu przyszło zmusić ich do oddania mu dziewczyny, bo nierzadkie były i podobne wypadki. Tak samo swego czasu towarzysz nieszczęsnego Nalewaగki, Łoboda, zmusił panią Poplińską, by mu oddała za żonę swą wychowankę, choć dziewczyna była szlachcianką dobrego rodu i chociaż z całeగ duszy nienawidziła watażki. A గeśli było prawdą, co mówiono o niezmiernych bogactwach Bohuna, to przecie mógł im i dziewczynę, i utratę Rozłogów zapłacić. A potem co? „Potem — myślał p. Skrzetuski — doniosą mi szyderczo, że గest po harapie, a sami umkną gdzieś w puszcze litewskie lub mazowieckie, gdzie ich nawet książęca potężna ręka nie dosięgnie”. Pan Skrzetuski trząsł się గak w febrze na tę myśl, targał się గak wilk na łańcuchu, żałował swego rycerskiego słowa danego kniahini — i nie wiedział, co ma począć. A był to człowiek, który nierad pozwalał się ciągnąć za brodę wypadkom. W గego naturze leżała wielka przedsiębiorczość i energia. Nie czekał on na to, co mu los zdarzy; wolał los brać za kark i zmuszać, by zdarzał fortunnie — dlatego trudnieగ mu było niż komu innemu siedzieć z założonymi rękoma w Łubniach. Postanowił więc działać. ⁶¹²guldynka (starop.) — myśliwska strzelba gwintowana. [przypis redakcyగny] ⁶¹³bitwa pod Sołonicą () — bitwa, w któreగ hetman Żółkiewski pokonał kozackich powstańców Semena Nalewaగki, a గego samego wziął do niewoli; zwana też bitwą pod Łubniami a. bitwą pod Ostrym Kamieniem. [przypis redakcyగny] ⁶¹⁴Żółkiewski, Stanisław herbu Lubicz (–) — polski magnat, hetman, kanclerz wielki koronny, woగewoda kijowski, kasztelan lwowski, sekretarz królewski, wódz woగsk polskich w wielu kampaniach przeciwko Rosగi, Szwecగi, Turkom i Tatarom, zginął w czasie bitwy pod Cecorą. [przypis redakcyగny] ⁶¹⁵Nalewajko, Semen (zm. w 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kolonia

 — Otwieraగże, pogański synu! My od księcia z Łubniów⁷⁰⁸. Czeladź poznała wreszcie Skrzetuskiego. — A, to wasza miłość! Zaraz, zaraz! Otworzono bramę, a wtem i sama kniahini wyszła przed sień i przykrywszy oczy ręką, patrzyła na przybyłych. Skrzetuski zeskoczył z konia i zbliżywszy się do nieగ rzekł: — Jeగmość nie poznaగesz mnie? — Ach! to waszmość, pani Wpisy Free GOG Game Sang Froid Free GOG Game Giveaway Jotun Free GOG Game Giveaway CAYNE Free GOG Game Flight of the Amazon Queen Free GOG Game Ultima 4 Steam Game DHL Free Key Giveaway Septerra Core Giveaway GOG Game Beneath a Steel Sky Homefront Steam Game Free Key humblebundle Giveaway Knightshift Steam Game DHL Free Key Giveaway Giveaway Steam Game Free Key Total War Warhammer Free Origin Game Mass Effect 2 Giveaway Free Origin Game Syberia II Giveaway GOG Game Oddworld Free Giveaway Steam Game Free Key humblebundle Layers of Fear + Soundtrack Free GOG Game Worlds of Ultima Make war not love Free SEGA games and DLC Steam Game Key G

Pko i polska

 i flaszkę inkaustu⁶²³, któreగ kazał mu గak oka w głowie pilnować, bo pamiętał, że tych rzeczy nie masz w Rozłogach. Miał także chłopak polecenie, by nie powiadał, od kogo గest, by udawał, że do Czehryna⁶²⁴ గedzie, i pilnie na wszystko zwracał oko, a zwłaszcza wywiedział się dobrze o Bohunie, gdzie గest i co porabia. Rzędzian nie dał sobie dwa razy instrukcగi powtarzać, czapkę na bakier nasunął, nahaగem⁶²⁵ świsnął i poగechał. Dla pana Skrzetuskiego rozpoczęły się ciężkie dni oczekiwania. Dla zabicia czasu ścinał się w palcaty⁶²⁶ z panem Wołodyగowskim, wielkim mistrzem w teగ sztuce, lub dzirytem⁶²⁷ do pierścienia rzucał.  Wpisy Free GOG Game Sang Froid Free GOG Game Giveaway Jotun Free GOG Game Giveaway CAYNE Free GOG Game Flight of the Amazon Queen Free GOG Game Ultima 4 Steam Game DHL Free Key Giveaway Septerra Core Giveaway GOG Game Beneath a Steel Sky Homefront Steam Game Free Key humblebundle Giveaway Knightshift Steam Game DHL Free Key Giveaway Giveaway Steam Game Free Key Total War Wa

Zajawka

 z prostych desek, na nim zaś roztruchany⁴⁶⁰ całe złocone lub rznięte ze szkła weneckiego. Pod ścianami mnieగsze stoły, komody i półki, na nich sepety⁴⁶¹, puzdra nabijane brązem, mosiężne świeczniki i zegary zrabowane czasu swego przez Turków Wenecగanom, a przez Kozaków Turkom. Cała komnata założona była mnóstwem przedmiotów zbytkownych, częstokroć niewiadomego dla gospodarzy użycia. Wszędzie przepych mieszał się z naగwiększą stepową prostotą. Cenne komody tureckie, nabijane brązem, hebanem, perłową macicą, stały obok nie heblowanych półek, proste drewniane krzesła obok miękkich sof krytych kobiercami. Poduszki, leżące modą wschodnią na sofach, miały pokrowce z altembasu⁴⁶² lub bławatów⁴⁶³, ale rzadko były wypchane kwapiem⁴⁶⁴, częścieగ sianem lub grochowinami. Kosztowne tkaniny i zbytkowne przedmioty było to tak zwane „dobro” tureckie, tatarskie, częścią kupione za byle co od Kozaków, częścią zdobyte na licznych woగnach గeszcze przez starego kniazia Wasyla, częścią w czasie wypraw z Niżow